Nie da się ukryć, że polityk to zawód, na którym można bardzo dobrze zarobić. W końcu osoby, które wejdą w październiku do sejmu mogą liczyć na wysokie comiesięczne zarobki. Poza tym przysługują im niemałe pieniądze na prowadzenie biur poselskich czy różne ulgi. Oczywiście posłowe mają też swój immunitet poselski, który w pewnych sytuacjach chroni ich przed prawem. Najważniejsze dla polityków są jednak bardzo duże pieniądze, które co miesiąc inkasują za bycie posłem. Aby jednak dobrze zarabiać na polityce, trzeba na początek wejść do sejmu, co wcale nie jest taką łatwą sprawą – w końcu kandydatów jest bardzo dużo i każdy z nich oczekuje, że to właśnie jemu uda się oczarować wyborców. Przeciętny polski polityk bez wątpienia korzysta w swojej pracy z pomocy co najmniej kilku osób, które pomagają mu dobrze prezentować się w mediach, a tym samym budować swoją wiarygodność polityczną, co potem powinno przełożyć się na dobry wynik w wyborach. Kim są te osoby i czym dokładnie się zajmują?
Pierwszą z nich jest na pewno specjalista od wizerunku. Polityk niskiego szczebla najczęściej ma do pomocy tylko jedną taką osobę. Im pełni ważniejszą funkcję, tym grono osób dbających o jego wizerunek rzecz jasna rośnie. Czym zajmuje się taka osoba? To proste. Doradza ona danemu politykowi co ma mówić i o czym, aby stawać się wiarygodnym i lubianym. Słowa to jednak nie wszystko. Ważna jest także gestykulacja, którą dany specjalista od wizerunku politycznego też się zajmuje. Badania wykazują bowiem, że dużo ludzi zwraca uwagę na ten właśnie aspekt. Specjalista od wizerunku politycznego ma za zadanie wyeliminować niepożądane gesty oraz nauczyć takich, które są powszechnie uznawane za najlepsze. To wszystko ma składać się na obraz polityka wiarygodnego oraz godnego zaufania, któremu można powierzyć swój głos. W Polsce jednym z najbardziej znanych specjalistów od wizerunku politycznego jest Piotr Tymochowicz, który ma na swoim koncie wypromowanie już bardzo wielu osób z tego właśnie kręgu.
Dużo polityków współpracuje też ze stylistą, który doradza im odpowiedni ubiór na dane okazje. Są bowiem momenty, w których garnitur jest wręcz nieodzowny. W niektórych sytuacjach można jednak sobie pozwolić, aby z niego nie korzystać. W polskiej polityce mieliśmy sporo wpadek związanych właśnie z ubiorem. Dziennikarze potem szybko je wyłapywali, a najnowsze informacje przedostawały się do opinii publicznej. Każda taka negatywna informacja – nawet z zakresu złego ubioru – działa negatywnie na odbiór danego polityka. A to potem przekłada się to na to czy będzie miał on szansę wejść do sejmu i tym samym rządzić Polską czy jednak nie.
Mało który polski polityk przyznaje się do tego, że współpracuje także z … dietetyczką. Tak, tak – nie tylko sportowcy zgłaszają się po porady do tego właśnie specjalisty. Jest jasne, że lepiej postrzegane w mediach są osoby o szczupłej, zadbanej sylwetce. Z tego względu w kuluarach politycznych dużo mówi się o tym, że gro polityków korzysta z porad tych właśnie osób. Ma to na celu zrzucenie zbędnych kilogramów, co też może mieć wpływ na większą popularność polityczną. Zdarzają się też zatem oczywiście posłowie, którzy mają swojego trenera personalnego, z którymi wykonują dane ćwiczenia na siłowni. To też ma na celu poprawienie sylwetki i ogólnego wyglądu.